Jak widać jest to zwykły montaż klimatyzacji i niczym nie wyróżnia się szczególnym jednak klienci na początku chcieli instalacje puścić w korytku maskującym. Bardzo pozytywne i przemiłe młode małżeństwo, które chciało zainwestować swoje oszczędności w klimatyzację i poprawić swój komfort w swoim mieszkaniu do końca nie zdawało sobie sprawy z tego jakby takie korytko maskujące wyglądało na ścianie. W tej sytuacji nie moglibyśmy przysłonić tego korytka zasłoną czy czymkolwiek a ja uczciwie nie mógłbym czegoś takiego im zrobić. Zawsze w takiej sytuacji radzę osobom wpuścić instalację w ścianę, a dopiero potem powiesić klimatyzator. Pomimo tego że ten montaż dla mnie byłby dużo dużo łatwiejszy i prawdopodobnie zakończył bym go w jeden dzień, to i tak doradził bym klientom by schowali instalację w ścianę. Wyszło całkiem nie głupio i takim montażem można już się chwalić u znajomych.
Pozdrawiam was serdecznie, kłaniam się i do usłyszenia