W ciągu dnia “zwłaszcza w sezonie” odbieram mnóstwo telefonów od klientów. Jednym wspólnym mianownikiem wszystkich rozmów, jest pytanie “Czy klimatyzator grzeje?”. W tym momencie na rynku nie spotkałem się z klimatyzacją która nie grzeje, ale jak to zwykle bywa jest mały haczyk. Otóż niektóre klimatyzatory służą do dogrzewania pomieszczeń w okresach przejściowych, a inne mogą stanowić jedyne źródło ciepła w domu. Jak więc zwykły Kowalski ma się połapać w tym wszystkim? Można wierzyć na słowo monterowi i liczyć że on nam wszystko dobierze, ale czy on nie będzie się starał wcisnąć urządzenia na którym ma większą marżę? Mądre przysłowie mówi, że “umiesz liczyć, to licz na siebie” i tak postaram się pokazać na co powinniśmy zwrócić uwagę przy kupnie klimatyzatora do grzania.
Jak wybrać dobry klimatyzator do grzania?
Wielu instalatorów będzie nas czarować, że zawór rozprężny tego producenta, bądź sprężarka tamtego producent robi robotę. Bullshit! Co nas to interesuje skoro mam 5 letnią gwarancję. Po pierwsze to powinniśmy odpowiedzieć na zasadnicze pytanie. Co oczekuję od klimatyzatora? Czy klimatyzator to jedyne źródło ciepła i niezależnie od warunków ma działać? Czy może klimatyzator włączymy tylko wtedy gdy MPEC późno odpali grzanie? Tu musisz być szczery ze sobą. Nie iść według sloganu “w Polsce nie ma już takich zim”. Gdy przyjdzie dosłownie tydzień czasu na -20’C (w nocy bo wtedy grzejemy), to czy będziesz się wtedy denerwować, że coś nie bardzo działa a to np. jedyne źródło ciepła w domu? I tak przechodzimy do meritum. Otwieramy kartę katalogową i szukamy rubryki “Zakres temperatury otoczenia”, ewentualnie “Zakres pracy”, (napisane zwykle w rubryce jednostka zewnętrzna). Interesuje nas grzanie więc odczytujemy minimalną temperaturę przy której pracuje dana jednostka.
I tak w powyższym przypadku jednostka pracuje do -30’C. Czyli taką jednostką spokojnie możemy ogrzać pomieszczenie niezależnie od warunków zewnętrznych. Nie wszystkie klimatyzatory tak sobie radzą. Podstawowe modele mają tą temperaturę ustaloną na -15’C (choć z doświadczenia wiem że temperatura ta wynosi -10’C). Czyli że poniżej tej temperatury klimatyzator się nie włączy? Nie. Klimatyzator się odpali, ale sprawność tego urządzenia spadnie np. o połowę przy -20’C.
Drugim ważnym elementem na który powinniśmy zwrócić uwagę jest zużycie energii elektrycznej na grzaniu. I tak jak poprzednio otwieramy katalog i zwykle u góry znajdujemy pole “Pobór mocy”, ewentualnie “Pobór prądu”. Tam odczytujemy wartość nominalną, czyli średnią przy ciągłej pracy.
Czyli ten model zużyje 750W, a wydmucha z siebie 3,5 kW mocy grzewczej :-). Chyba się opłaca (choć w dzisiejszych czasach nawet oddychać się nie opłaca, bo zaraz wymyślą jakiś podatek).
Zapraszam do kontaktu